Książka autorstwa Ireny Jurgielewiczowej jest lekturą szkolną, która zrobiła na mnie ogromne i pozytywne wrażenie.
To powieść obyczajowo – społeczna, poruszająca wewnętrzne i rzeczywiste aspekty naszego życia.
Książka napisana jest młodzieżowym, prostym językiem i czytając ją, śledzi się historię bohaterów z zapartym tchem. W czasie czytania czujemy, że każdy rozdział wprowadza nas w nowy świat. Zbliżamy się do bohaterów.
Książka opowiada o czwórce przyjaciół, którzy znaleźli na ich „tajemniczej” wyspie tytułowego „obcego” – Zenka.
Chłopak nie doświadczył w życiu spokoju i miłości. Matka zmarła wcześnie, a ojcu alkoholikowi wyraźnie przeszkadzał.
Poszukiwał zatem bratniej duszy - wujka, a kompani, których imiona poznacie po przeczytaniu powieści, usilnie i z determinacją mu w tym pomagają.
Są to młodzi, spontaniczni ludzie, u których perypetie w Olszynach, te dobre i złe, spowodowały, że mocno dojrzeli, zmierzyli się z problemami Zenka i wynieśli z tego poważną lekcję.
Z każdym krokiem, brnąc w historie opisane w książce, zmianie ulega ich dziecięcy świat.
Mniemam, że wszyscy przekonali się o wielkiej sile przyjaźni i miłości, o wartości jaką jest rodzina. Co ich tak odmieniło?
Najlepiej indywidualnie doznać tych emocji wczytując się w lekturę.
Zachęcam zatem wszystkich, tych młodszych i starszych do wgłębienia się w siłę powieści. Bowiem w dzisiejszych czasach niejednokrotnie mamy do czynienia z nastolatkami z rozbitych rodzin, którzy muszą zmierzyć się z problemami takimi, jak nasi bohaterowie powieści „Ten obcy”.
Szymon Nawrot
Klasa VI b
Redakcja strony: Aktualności Rejestr zmian
Obsługa i nadzór techniczny: IntraCOM.pl